Jak sprawdzić, czy ktoś wziął na mnie kredyt?

Polacy rocznie zastrzegają nawet 200 tysięcy dokumentów. Robią tak nie bez przyczyny. Skala wyłudzeń kredytów na cudze, najczęściej ukradzione dokumenty, sięga nawet kilku tysięcy przypadków rocznie.

Jakie dane są potrzebne, żeby wziąć kredyt?

Obecnie do zaciągnięcia kredytu lub pożyczki gotówkowej czy ratalnej wizyta w banku już nie jest konieczna. Można to zrobić online. To z kolei powoduje, że nikt nie porównuje zdjęcia z dowodu osobistego z twarzą osoby, która się posługuje tym dowodem. Aby wyłudzić kredyt posługując się cudzym dokumentem wystarczą więc tylko kompletne dane z dowodu:

  • imię i nazwisko,
  • numer PESEL,
  • miejsce zamieszkania,
  • numer i seria dowodu osobistego.     

Czasem potrzebne jest także miejsce urodzenia, imiona rodziców i nazwisko panieńskie matki. Na szczęście jak widać sam PESEL nie wystarczy. Jednak pozyskanie pozostałych danych, dla złodziei działających w Internecie nie jest bardzo trudne. Najłatwiej jest im wtedy, kiedy my jesteśmy nieostrożni.

Co można zrobić, aby ochronić swoje dane?

Niestety nie ma 100 procentowych sposobów zabezpieczenia się przed wykradzeniem danych, zwłaszcza przez Internet.  Pozostaje ostrożność i pilnowanie dokumentów, które mają postać fizyczną. Nie róbmy zdjęć naszym dokumentom, a tym bardziej nie przesyłajmy ich mailem.

We wszystkich serwisach przy logowaniach warto korzystać z tzw. silnych haseł i nie zapisywać ich na stałe w pamięci komputera. Podstawą jest też stosowanie w komputerach programów antywirusowych.

Szczególną ostrożność należy zachować wypełniając elektroniczne formularze. Sprawdźmy zawsze czy połączenie jest szyfrowane.

Osobną sprawą jest pilnowanie się, aby nie paść ofiarą wyłudzenia danych - nie należy klikać w podejrzane linki ani  wysyłać swoich danych nieznajomym bądź nowo poznanym w sieci osobom.    

Jak widać, ostrożność jest kluczowa, jeśli chodzi o bezpieczeństwo naszych danych. Jednak należy się liczyć z tym, że mogą one zostać udostępnione przestępcom np. w wyniku wycieku z serwisu, w którym korzystamy z jakichś usług – a na to niestety nie mamy wpływu

Jak można chronić się przed wyłudzeniem kredytu?

Najpewniejszym sposobem jest wykupienie Alertów BIK. Dzięki nim przyjdzie do nas informacja sms za każdym razem, gdy ktoś będzie składał wniosek o kredyt lub pożyczkę na nasze dane. Jeśli to próba wyłudzenia, mamy szansę od razu zareagować. Oczywiście alert działa także, kiedy to my staramy się o kredyt i jeśli go otrzymamy w takiej sytuacji, będzie to dla nas potwierdzenie, że nasz wniosek jest rozpatrywany.  Alerty działają 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.  Można je wykupić w ramach rocznego abonamentu. Należy jednak pamiętać, że alerty nie działają wstecz. Dlatego jest to narzędzie prewencyjne. Warto je aktywować zanim się coś wydarzy.     

Jak sprawdzić, czy już nie wyłudzono kredytu na nasze dane?

Informacje o wszystkich kredytach i pożyczkach zaciągniętych na nasze dane widnieją w Raporcie BIK.

Raport BIK to podsumowanie naszej historii kredytowej oraz innych zobowiązań finansowych. Można się dowiedzieć z niego także, kto pytał o nasze dane, czyli o ewentualnych próbach wyłudzenia kredytu. Raport można wykupić jednorazowo lub w pakiecie z Alertami BIK. jeśli chcemy regularnie kontrolować stan swoich zobowiązań, to warto pomyśleć o Pakiecie BIK.

Co zrobić, jeśli odkryjemy, że ktoś wziął kredyt na nasze dane?

Często o wyłudzeniu dowiadujemy się dopiero z listu od firmy windykacyjnej lub gdy sprawą zajął się już komornik. Jest to bardzo stresująca sytuacja, a udowadnianie, że to nie my wzięliśmy te niespłacane kredyty/pożyczki jest trudne i czasochłonne.

Natomiast jeśli mamy aktywne Alerty BIK, to o ewentualnej próbie wyłudzenia dowiemy się od razu i mamy szansę od razu zareagować. Gdy podejrzewamy, że otrzymany Alert może oznaczać wyłudzenie, najlepiej skontaktować się z Centrum Obsługi Klientów BIK. Doradca BIK pomoże nam zweryfikować, czy faktycznie mamy do czynienia z wyłudzeniem. Jeśli tak, uzyskamy pomoc w poinformowaniu instytucji finansowej, w której doszło do oszustwa, oraz wzory dokumentów, które pomogą w zgłoszeniu sprawy na policję.

Również jeśli nie mamy aktywnej usługi Alerty BIK, a o wyłudzeniu dowiedzieliśmy się np. z listu od firmy windykacyjnej, warto w pierwszej kolejności skontaktować się z BIK. Zostaniemy pokierowani co zrobić, aby skutecznie zgłosić sprawę na policję. Zwykle pierwszym krokiem jest sprawdzenie w Raporcie BIK, jakie kredyty i pożyczki są do nas przypisane – pomoże to określić skalę wyłudzenia.

Jeśli nie mamy jeszcze konta w BIK, warto je założyć – nie tylko, żeby móc pobrać Raport BIK, ale też by skorzystać z bezpłatnego Pakietu BIK, który BIK zapewnia wszystkim osobom, które padły ofiarą wyłudzenia. Wystarczy, że przedstawimy potwierdzenie, że zgłosiliśmy sprawę wyłudzenia kredytu lub pożyczki na policję. Dzięki Pakietowi BIK zyskamy dostęp do Alertów BIK, które będą nas chronić przed kolejnymi wyłudzeniami oraz Raportów BIK, które pomogą w wyjaśnianiu sprawy w instytucjach, w których doszło do wyłudzenia. Mając konto w BIK, możemy też sprawnie zastrzec swoje dokumenty – warto to zrobić, aby zapobiec dalszym wyłudzeniom na nasze dane.

Przeczytaj również